Zaznacz stronę

Autor: Lisa Mullinax, CPDT (The Certification Council for Professional DogTrainers -www.ccpdt.org)

Tłumaczenie: Paulina Ziółkowska-Radomiak
Wraz ze wzrostem popularności programu telewizyjnego “Zaklinacz psów” oraz związanych z nim książek i produktów, miłośników psów na całym świecie dzieli spór o to, które metody są najbardziej humanitarnym i skutecznym sposobem na rozwiązanie psich problemów behawioralnych.

Behawioryści, szkoleniowcy i inni ludzie profesjonalnie zajmujący się psami doceniają fakt, że dzięki programowi właściciele zdają sobie sprawę, iż zachowanie ich psa można zmienić,w rezultacie psi biznes znajduje się obecnie w rozkwicie. Jednak oglądając program odnosi się mylne wrażenie, że zachowanie można zmienić w ciągu kilku godzin, a o prezentowanych metodach wiadomo, że powodują lub nasilają zachowania agresywne.

“PSIA PSYCHOLOGIA”: BŁĘDNA OD PIERWSZEGO ZAŁOŻENIAW programie wszystkie wyjaśnienia psiego zachowania oparte są na „psiej psychologii”,rozumianej jako fakt, że pies jest zwierzęciem stadnym i potrzebuje przewodnika stada. Niestety, ma to niewiele wspólnego z prawdziwym zachowaniem psa, a oparte jest na popularnym micie o zachowaniu wilków.
Dominacja: wilki

Przekonanie, że psy są zwierzętami stadnymi, które nieustannie walczą o status, ma swe źródło w badaniach nad wilkami żyjącymi w niewoli przeprowadzonych w latach czterdziestych ubiegłego stulecia. To przekonanie zostało spopularyzowane w latach siedemdziesiątych przez mnichów z New Skete, a przez następnych dwadzieścia lat większość szkoleniowców opierała na nim swoją wiedzę. W przekonanie to wpisany był lęk, że psy mogą zrobić nam fizyczną krzywdę, jeśli nie „ustalimy naszej dominacji”. Metody takie jak przewracanie siłą na grzbiet i korekty smyczą były często polecane właścicielom, jako sposoby na „zdominowanie” ich psów.

Pierwsze badania wilków zawierały poważne błędy. Po pierwsze, badane wilki trzymane były w niewoli, a nie w naturalnym środowisku. Po drugie, badane wilki pochodziły z różnych stad, przez co razem tworzyły nienaturalną i niestabilną strukturę stadną. Dodatkowo, badania koncentrowały się na zachowaniach związanych z polowaniem i jedzeniem, które stanowią niewielki procent wszystkich zachowań wilków. Żadne z tych elementów nie dostarczyły naukowcom odpowiedniego obrazu zachowań wilków. Według pewnego biologa to tak, jakby ludzkie zachowania badać w obozach koncentracyjnych w Polsce i Niemczech w czasie II wojny światowej.

Bardziej dokładne badania wilków w ich naturalnym środowisku w ciągu ostatnich 50 lat ujawniły, że stado wilków składa się z rodziny: rozmnażającej się pary dorosłych osobników, które dzielą się przywództwem, oraz ich potomstwa, które pozostaje ze stadem do ukończenia 2– 3  roku życia, kiedy to odchodzą założyć własne stado. W rezultacie, każdy wilk zostaje osobnikiem „alfa”, jeśli przeżyje, znajdzie partnera i będzie się rozmnażać.

Dominacja: Psy

Psy nie są oswojonymi wilkami. Pies domowy rozwinął się od prymitywnych wilków około14 000 lat temu. Psy nie okazują wszystkich zachowań z repertuaru zachowań wilka, natomiast mają inne zachowania, które u wilków nie występują.
W książce„Psy: zaskakujące nowe spojrzenie na pochodzenie psa, jego zachowanie i ewolucję” Ray i Lorna Coppinger piszą:

„Obecnie popularne jest przekonanie,że skoro pies pochodzi od wilka, to będzie miał wilcze cechy. Jednak model selekcji naturalnej pokazuje, że wilcze cechy zostały bardzo mocno zmodyfikowane. Psy nie myślą jak wilki i nie zachowują się jak one.”

Obserwacje wolno żyjących psów na całym świecie pokazują, że psy to nie drapieżniki, ale padlinożerne zwierzęta społeczne, które wiodą raczej samotny tryb życia,ponieważ padlinożerca nie ma powodu, by dzielić ograniczone zasoby z większą grupą zwierząt. Takie psy mogą tworzyć luźne grupy, do których swobodnie dołączają lub odchodzą inne osobniki, czego nie obserwuje się w stadach wilków.

Ponadto,udomowione osobniki dzikich gatunków, po okresie zdziczenia w ciągu kilku pokoleń powracają do oryginalnych form. Psy, których wiele zdziczałych form żyje na świecie, nie zamieniły się na powrót w wilki ani z wyglądu, ani z zachowania.

Powyższe dowody zaprzeczają romantycznemu przekonaniu, że psy są łagodniejszą wersją wilka. W najlepszym wypadku można uznać, że psy są złagodzoną wersją wilczychszczeniąt, które są zależne od dorosłych członków stada w kwestii pożywienia i ochrony. Zarówno u psów jak i wilków,szczenięta nie toczą walki z dorosłymi o zasoby czy miejsce w hierarchii, a dorosłe osobniki nie używają przemocy, by podporządkować sobie młode.

Poniżej link do video z wypowiedzą Adama Miklosiego, który wyjaśnia, dlaczego teoria dominacji błędnie przedstawia zachowania wilka i psa:

http://video.pbs.org/video/1488005229/

Dzięki ewolucyjnemu łutowi szczęścia zostaliśmy obdarzeni przeciwstawnymi kciukami,dzięki którym mamy pierwszeństwo w dostępie i kontrolowaniu wszystkiego, czego chcą nasze psy, nie mówiąc już o naszych rozwiniętych mózgach, które umożliwiają nam planowanie przyszłości.

Poprzez kontrolowanie wszystkich potrzeb psa, łącznie z jedzeniem, dostępem i uwagą,oraz nie udostępnianie ich za darmo czy na żądanie, jesteśmy już wystarczająco„dominujący” dla naszych psów i nie ma potrzeby wchodzenia w większy konflikt o status.
ROZUMIENIE AGRESJIWedług strony internetowej programu:

“Psy stają się agresywne w wyniku frustracji i dominacji. Frustracja spowodowana jest brakiem ćwiczeń fizycznych,a dominacja jest rezultatem braku spokojnego, asertywnego przywódcy.”

Jednak agresja rzadko spowodowana jest “dominacją”. Frustracja spowodowana brakiem ruchu może prowadzić do pojawienia się zachowań problemowych jak nadmierne szczekanie czy niszczenie, może też nasilić istniejące problemy behawioralne. Ale nie możespowodować agresji.

Co zatem powoduje agresję? Agresja jest najczęściej reakcją na coś/ kogoś , co/ kogo zwierzę postrzega jako groźbę. Dzięki agresji zwierzę broni się poprzez jej okazywanie(warczenie, szczekanie, pokazywanie zębów itp.) lub aktywne użycie (gryzienie).

Zachowanie agresywne jest najczęściej spowodowane strachem wynikającym z następujących czynników:

– brak odpowiedniej i wczesnej socjalizacji

– brak szkolenia

– używanie awersyjnych metod/ sprzętu w szkoleniu

-predyspozycje genetyczne (nieodpowiednia hodowla)

Problemy zdrowotne również mogą powodować zachowania agresywne u psów. W ciągu ostatnich dziesięciu lat psy, które trafiły do nas z rzekomą agresją, okazały się cierpieć na niedoczynność tarczycy, zespół Cushinga, nowotwór komórek tucznych(mastocytoma), infekcje układu moczowego, dysplazję stawów biodrowych lub łokciowych oraz inne choroby. Dlatego też profesjonalny szkoleniowiec zaleci właścicielom psa badanie przez lekarza weterynarii, jeśli podejrzewa, że zachowanie psa może być spowodowane chorobą lub urazem.

Niektóre zachowania agresywne nie mają przyczyn fizycznych, ale neurologiczne, tak bywa w przypadku zachowań kompulsywnych. Popularny w Internecie film pokazuje psa atakującego własną stopę. To jest bardzo dobry przykład zachowania kompulsywnego. Tego rodzaju problemów nie da się naprawić przy pomocy ćwiczeń fizycznych, w rzeczywistości pies na filmie wykazywał to zachowanie po powrocie ze spacerów.

Agresja to także naturalne zachowanie używane do bronienia zasobu, który jest cenny dla zwierzęcia, jak na przykład jedzenie, terytorium czy potomstwo (niektóre osobniki używają agresji również do zapewnienia sobie dostępu do samicy w czasie rui). Większość członków królestwa zwierząt używa oznak agresji do chronienia tych zasobów. U psa domowego też można zaobserwować takie zachowania, które najczęściej nazywane są bronieniem zasobów (jedzenia lub przedmiotu) czy agresją terytorialną (jak agresja w stosunku do listonosza).

Bez względu na przyczynę zachowania, jeśli oznaki agresji pozostaną nierozpoznane lub ukarane (na przykład ukaranie psa za warczenie zamiast rozwiązanie problemu przyczyny warczenia), zwierzę zmuszone jest do nasilenia groźby poprzez zwiększenie oznak agresji lub aktywnego użycia agresji. Wiele z psów pokazywanych w programie zostało zmuszonych do eskalacji zanim ich zachowanie zostało zahamowane.

Kiedy pies zostaje wepchnięty w sytuację, w której reaguje agresywnie, w mózgu zostaje uruchomiony współczulny układ nerwowy kontrolujący reakcję „ucieczka/ walka”. Kiedy ta część mózgu zostaje aktywowana, układ trawienny psa zostaje wyłączony,podobnie dzieje się z umiejętnością uczenia się.

Dlatego właśnie kiedy doświadczamy silnego stresu, jak strach (wokół naszego namiotu krąży niedźwiedź), niepokój (list z urzędu skarbowego) czy uraz psychiczny (żałoba),nie jesteśmy w stanie przełknąć jedzenia i trudno nam się skoncentrować.Dlatego też przekonanie, że „jedzenie nie działa w przypadku dominujących psów”jest tak głęboko zakorzenione w mitologii zachowania psów. Jeśli pies zostaje wepchnięty w taką sytuację, jego organizm zaczyna walczyć o przetrwanie i pies niczego się już nie uczy.

Jednak traumatyczne wydarzenia zostają zapamiętane. Kiedy więc pies widzi innego psa,na którego szczeka, za co zostaje wyszarpany, kopnięty lub dostaje impuls z obroży elektrycznej, pies nie skojarzy tego „szkolenia” ze swoim zachowaniem,które jest instynktowne. Bardziej prawdopodobne jest, że pies skojarzy metodę awersyjną z obecnością drugiego psa, co spowoduje powstanie jeszcze bardziej negatywnego skojarzenia na temat innych psów.

W przypadku agresji w stosunku do ludzi, jeśli pies jest karany za warczenie na właściciela kiedy ten zabiera mu kość, lekcja, którą otrzymuje pies to niekoniecznie nauka„pozwalania” właścicielowi zabierania przedmiotów. W wielu przypadkach takie psy uczą się, że warczenie nie przynosi pożądanego skutku, więc następnym razem ugryzą właściciela, który będzie sięgał po kość, nie ostrzegając wcześniej warczeniem. Nie jest to przykład sytuacji, w której pies staje się bardziej„dominujący”, ale w której pies uczy się, jak skutecznie komunikować się z ludźmi.

Kara często zahamowuje oznaki agresji (szczekanie, warczenie, skakanie, itp.), ale nie rozwiązuje przyczyny problemowego zachowania. Jeśli chcemy trwale zmienić zachowanie psa, musimy poprzez odpowiednie szkolenie i modyfikację zachowania zmienić skojarzenie psa z daną sytuacją.

Twierdzenie,że psy „stają się agresywne” wskutek dominacji, to ignorowanie ogromnej ilości wiedzy na temat agresji. Takie wyjaśnienie wpisuje się ładnie w hasła propagowane przez Cesara Millana „Ćwiczenie. Dyscyplina. Uczucie.”, ale nie wytrzymuje nawet powierzchownej analizy badawczej.
ĆWICZENIA FIZYCZNE

W programie dużą wagę przykłada się do ćwiczeń fizycznych, jako podstawowej potrzeby psa.Psy potrzebują ćwiczeń fizycznych. Nie mam zamiaru minimalizować potrzeby zapewnienia psu regularnej porcji ruchu. Jednak większość ras psów została wyhodowana w celu wykonania określonego rodzaju pracy, która wymaga zarówno ćwiczeń fizycznych, jak i zaangażowania psychicznego. Psy potrzebują stymulacji mentalnej tak bardzo, jak ćwiczeń fizycznych.

Stymulacja mentalna, jak szkolenie, tropienie czy inne aktywności, zaspokaja potrzeby ćwiczeń fizycznych oraz psychicznych psa.Prowadzenie psa na krótkiej smyczy może być łatwiejsze dla człowieka, ale nie zapewnia psu dostatecznej ilości ruchu i nie pozwala psu na stymulację mentalną, jakiej dostarcza eksplorowanie środowiska w czasie ćwiczeń bez smyczy.

Ponadto stymulacja mentalna zaspokaja potrzeby psów fizycznie niezdolnych do ruchu z powodu zapalenia stawów, dysplazji czy innych problemów zdrowotnych.

Wymuszone ćwiczenia, jak zmuszanie psa do biegania na bieżni, mogą zaspokoić fizyczną potrzebę biegania, ale nie dają psu wyboru czy chce biegać, nie dostarczają też stymulacji mentalnej, socjalizacji czy interakcji z właścicielem. Według Federalnej Ustawy o Dobrostanie Zwierząt(USA), bieganie na bieżni uznane zostało za wymuszone ćwiczenie, niedozwolone jako metoda na zaspokojenie potrzeby ruchu psów trzymanych w hodowlach.

Bieganie psa po ruchomej bieżni i tak wymaga czasu ze strony właściciela, ponieważ pies na bieżni wymaga stałego nadzoru, by zapobiec ewentualnym urazom, a możliwość przetrenowania psa jest bardzo wysoka. Istnieją znacznie bardziej satysfakcjonujące zajęcia jak spacery, szkolenie oraz psie sporty, czyli agility (tor przeszkód), Rally-obedience, pasienie, tropienie czy coursingi (bieganie za wabikiem). Wszystkie te zajęcia oferowane są przez kluby poszczególnych ras lub lokalne szkoły dla psów, które zapewnią psu stymulację psychiczną i fizyczną dostosowaną do danej rasy.
Behawioralny efekt uboczny. Zachowanie psów, które są reaktywne w stosunku do innych psów, ludzi czy innego rodzaju bodźców często spotykanych na spacerach, może ulec pogorszeniu, jeśli będą stale wystawiane na dane bodźce. Czy gdyby gonił cię niedźwiedź, twój poziom stresu obniżyłby się? Oczywiście nie. W takiej sytuacji zostają uruchomione instynkty samozachowawcze, które zwiększają poziom stresu, by utrzymać cię przy życiu.

Poziom stres u psa, czyli również poziom kortyzolu i adrenaliny, zostaje podniesiony przy każdym spacerze, w czasie którego pies jest wystawiony na działanie stresującego bodźca (człowiek, zwierzę, przedmiot). Podniesiony poziom hormonówstresu prowadzi nie tylko do problemów behawioralnych, ale także osłabiadziałanie układu odpornościowego, przez co pies jest bardziej narażony nachoroby.

Dlatego właśnie skuteczne programy modyfikacji zachowania wprowadza się w spokojnym środowisku, zanim stopniowo zwiększa się wystawienie na bodziec powodujący zachowanie agresywne. Nie jest to proces na tyle rozrywkowy, by pokazywać go w telewizji, ale efekty są długotrwałe.
Podstawowa potrzeba? W przeciwieństwie do twierdzenia promowanego w programie, podstawową potrzebą psa zapewniającą mu przetrwanie nie są ćwiczenia fizyczne. Jeśli pies miałby cały swój czas spędzać na spożytkowanie swojej energii na zajęcia ruchowe, nie zostałoby mu już energii na ustalenie i obronę terytorium, polowanie/ szukanie jedzenia, czy wychowywanie potomstwa. Potrzebę ruchu zapewnia się poprzez powyższe czynności, a nie zamiast nich.

Badania etologiczne dzikich zwierząt wykazały, że po zaspokojeniu wszystkich potrzeb fizycznych poprzez dostatek jedzenia, schronienia oraz zapewnienia poczucia bezpieczeństwa dzięki wyeliminowaniu naturalnych wrogów, zwierzęta nie spędzają czasu na ćwiczeniach fizycznych. Ochrona zasobów energii ma dla dzikich zwierząt ogromne znaczenie, dlatego zbędne wydatki energii nie są opłacalną strategią. Potrzeba ruchu zaspokajana jest jako rezultat innych czynności (np. poszukiwanie jedzenia, socjalizacja z innymi osobnikami czy szukanie schronienia).

„Canine behavior.” M.W. Fox. 1989 str. 21-31

Szkolenie i inne zajęcia dostarczają psom stymulacji mentalnej i fizycznej, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Dobrze wyszkolone psy częściej mogą cieszyć się różnymi zajęciami bez smyczy, co dostarcza im odpowiednich ćwiczeń mentalnych i fizycznych.
DYSCYPLINA I UCZUCIE: POZYTYWNIE NIE ZNACZY POBŁAŻLIWIE

Obecnie, wraz ze wzrostem zrozumienia zachowania psów, behawioryści i szkoleniowcy skutecznie używają pozytywnych metod modyfikacji nawet najbardziej ekstremalnych przykładów psich zachowań. To dotyczy również psów z problemem dużej agresji, które mogły być skazane na eutanazję.

Pozytywne metody nie oznaczają jednak, że pies nie ma wyznaczonych granic, solidnych zasad, lub że wykonuje komendy wyłącznie gdy pojawia się smakołyk. Pozytywne szkolenie i metody modyfikacji zachowania zaczynają się od wyznaczenia jasnych granic.

STRES U PSÓW

Jedną z największych obaw jakie mają eksperci na temat programu prowadzonego przez Cesara Millana jest to, że wiele z pokazywanych psów okazuje sygnały dużego stresu, niektóre nawet gryzą gwiazdę programu. Ludzie często są w stanie rozpoznać wyraźne sygnały stresu u psów, jak szczekanie, warczenie i obnażanie zębów, ale zanim psy zaczną pokazywać dyskomfort w tak wyraźny sposób, okazują stres wysyłając bardziej subtelne sygnały. Niektóre z nich to:
Ziewanie
Przyspieszony oddech nie spowodowany ćwiczeniami fizycznymi
Nisko położone lub do tyłu przesunięte uszy
Powtarzające się lizanie pyska lub nosa
Zwiększone lub nagłe gubienie sierści albo łupież
Nisko opuszczony ogon lub całe ciało
Napięty lub spowolniony ruch
Jeśli pies wciąż okazuje te sygnały w trakcie szkolenia, należy poddać ponownej ocenie metody szkoleniowe, środowisko lub zachowanie właściciela/ szkoleniowca. Być może zbyt stresujące jest otoczenie? Czy metody lub używany sprzęt powodują psu ból? A może zbyt wiele wymaga się od psa zbyt wcześnie?

Stres jest niezbędny nam wszystkim do przetrwania. Głód jest formą stresu. Gdybyśmy nie odczuwali głodu, nie czulibyśmy potrzeby jedzenia. A humanitarne i przyjazne psu metody nie oznaczają tylko braku zadawania bólu, znaczą także unikanie nadmiernego stresu.Pies, który jest doprowadzony  do tak silnego stresu, że zaczyna używać agresji, odczuwa lęk lub wycofuje się (wyuczona bezradność)fizycznie nie jest w stanie się uczyć i przedsięwzięcie jakiegokolwiek szkolenia dopóki pies jest w tym stanie to strata czasu.
ZŁUDNA KONTROLA

Czy zachowanie psów w programie naprawdę ulega poprawie? Rehabilitacja oznacza, że zachowanie psa zostało zmienione, że pies został w jakiś sposób uleczony z problemowego zachowania. A mimo to olbrzymia większość psów pokazywanych w programie jest nadal trzymana na krótkich, napiętych smyczach lub jest nieustannie karcona poprzez korekty smyczą, szybkie uderzenie palcami lub kontrolowana fizycznie, co daje złudzenie kontroli nad zachowaniem psa. Gdy właściciel powstrzyma się od stosowania tych metod, pies wraca do prezentowanych wcześniej zachowań. Było to widać, kiedy pies o imieniu Casanova nagle zerwał się z kolczatki.

W zrozumieniu na czym polega różnica pomiędzy zahamowanym zachowaniem a zmienionym zachowaniem należy poznać różnicę pomiędzy:

Modyfikacją zachowania, czyli procesem zmiany zachowania psa na stałe poprzez stopniowe wystawienie psa (odwrażliwianie) na powodujący reakcję bodziec (pies, człowiek, samochód, itp.), a następnie nauczenie psa alternatywnego zachowania (przeciw-warunkowanie).

Pies ze zmodyfikowanym zachowaniem chętnie oferuje alternatywne zachowanie (…) co pozwala właścicielowi nagrodzić pożądane zachowanie, zamiast ‘korygować’ niepożądane.

Zahamowanie uzyskuje się stosując siłę fizyczną lub tzw. flooding. Zahamowanie zachowania zatrzymuje dane zachowanie w danym momencie, ale wymaga to ciągłego powtarzania przez właściciela niezbędnych procedur. Jest wielu właścicieli, którzy chcą wiedzieć „co zrobić, kiedy mój pies…”, dla których ta metoda może wydawać się rozwiązaniem. Jednak nie wpływa ona na przyczynę zachowania, przez co właściciel musi stale pracować nad jego zahamowaniem.

Siła fizyczna to na przykład korekcja słowna,korekty smyczą lub uderzanie psa w szyję palcami. To również wymuszanie„podporządkowania” poprzez przewracanie psa siłą na grzbiet lub bok.

Tego typu techniki mogą natychmiast zahamować objawy problemowego zachowania (jeśli nie spowodują agresywnej reakcji, co często ma miejsce), ale używanie siły w stosunku do psa często pogarsza problem ponieważ pies kojarzy karę z bodźcem(człowiek, miejsce, rzecz), który powoduje agresywne lub niepożądane zachowanie. W wielu przypadkach częstotliwość lub forma kary musi zostać zwiększona w celu utrzymania zahamowania, ponieważ zachowanie problemowe z czasem się nasila.

Flooding – to przedłużone i wymuszone wystawienie na bodziec, który jest lub stał się nieprzyjemny. Przykładem floodingu może być wciąganie przestraszonego psa do basenu lub wkładanie psa bojącego się innych psów w środowisko, w którym przebywa wiele innych czworonogów. Jeśli boisz się pająków, czy twój strach się zmniejszy, gdy położę Ci na plecach parę tarantuli?

Pies poddawany floodingowi może w rezultacie być całkowicie wycofany z uwagi na przeżyty stres i w związku z tym nie prezentować żadnych zachowań problemowych. Nie oznacza to, że zachowanie zostało naprawione, choć niewprawnemu obserwatorowi może się tak wydawać, bo pies nie przejawia oznak agresji (choć będzie okazywał subtelne sygnały stresu). Pies, który jest„wycofany” lub poza swoim progiem reagowania, często nie będzie robił nic.

Podstawową różnicą pomiędzy modyfikacją zachowania a jego zahamowaniem jest zachowanie, które wybierze pies, kiedy nie będzie powstrzymywany przez smycz lub kary fizyczne. Na przykładzie psa agresywnego do innych psów, gdyby jego zachowanie zostało zmodyfikowane, to przy pęknięciu obroży (co dzieje się w trakcie programu), pies nie wykazałby zachowania agresywnego, ale zwrócił siędo właściciela, czego nauczył się w czasie programu modyfikacji zachowania.

Prawdziwa modyfikacja zachowania to nie jest szybki proces. Zmiana ugruntowanego zachowania wymaga czasu i wysiłku (wystarczy przyjrzeć się ludziom, którzy co roku próbują zmienić dietę, zacząć ćwiczyć czy robić jeszcze coś innego). Taki powolny proces z pewnością nie będzie ekscytującym materiałem programu telewizyjnego,ale za to efekty są trwalsze niż wskutek zahamowania.
PSYCHOLOGIA PSA CZY PSYCHOLOGIA  DNIA?

Psychologia psa, czy też nauka o zachowaniu zwierząt, to nie wiedza tajemna, którą interpretować potrafi wyłącznie kilka osób. Jest jeszcze wiele niezrozumiałych przez nas obszarów, ale jest również wiele naukowo udowodnionych informacji.
WNIOSKI

Czy ćwiczenia fizyczne są ważne? Oczywiście! Czy psy potrzebują jasnych zasad i granic?Jak najbardziej! Czy ludzie powinni zdobyć lepszą wiedzę na temat zachowania psów?Zdecydowanie tak! Ale sposób, w jaki osiąga się te cele, również ma znaczenie.

Podstawy wiedzy na temat psiego zachowania mogą sprawić, że właściciele psa wybiorą odpowiednie metody szkoleniowe dla czworonoga, a unikną metod, które pod płaszczykiem nowości oferują stare i potencjalnie niebezpieczne rozwiązania.

Właściciele powinni zastanowić się dwa razy, zanim uwierzą w promowane w programie metody. Jednak, niestety, w naszym społeczeństwie skoncentrowanym na przekazie masowym, to, co pokazane w telewizji, musi być prawdą.
Link do oryginału:
http://www.4pawsu.com/dogpsychology.htm