Właściciele bardzo różnią się w sposobie traktowania psów i mówienia o swoich relacjach z nimi. Jedni utrzymują, że pies jest osobnikiem omega w ich domowym stadzie, inni nazywają swego czworonoga przyjacielem/ partnerem, dla innych to po prostu pracownik, a dla jeszcze innych substytut dziecka. Węgierscy naukowcy pod przewodnictwem Márty Gácsi zbadali jakiego rodzaju więź rodzi się między psem a właścicielem z punktu widzenia psa. – Przywiązanie jest zachowaniem, które może być zbadane poprzez obserwację charakterystycznych dla niego wzorców – tłumaczy Gácsi. Do tej pory nikt nie prowadził badań naukowych na temat rodzaju relacji między psem a właścicielem. Większość naukowców uważała, że więź jest rezultatem procesu podobnego do wdrukowania, który zachodzi w czasie tzw. okresu krytycznego. Jednak węgierskim naukowcom udało się zbadać wzorce zachowań charakterystycznych dla przywiązania nawet u psów dorosłych, używając w tym celu standardowych procedur laboratoryjnych.
Metody z ludzkiej psychologii dobre dla psów
W celu zbadania stylu przywiązania, jaki buduje pies z właścicielem, naukowcy dostosowali do badania procedurę nieznanej sytuacji (Strange Situation Test – SST) używaną do określenia przywiązania pomiędzy matką a niemowlęciem. Ponadto, węgierski zespół naukowców rozszerzył badanie do zachowań charakterystycznych dla przywiązania u psów dorosłych w stosunku do ludzi. Badanie składało się z siedmiu sytuacji, w trakcie których pies znajdował się w towarzystwie właściciela lub nieznajomej osoby, lub sam w obcym miejscu, każda z sytuacji trwała 2 – 3 minuty. Ludzie biorący udział w eksperymencie postępować musieli zgodnie ze ściśle podanymi wskazówkami, które określały ich zachowanie w trakcie każdej z sytuacji. Kluczowe dla naukowców było to, że u psa separacja od właściciela w nieznanym środowisku powoduje umiarkowany stres i lęk, co w zachowaniu objawia się szukaniem bliskości (np. staniem przy drzwiach), natomiast ponowne spotkanie z opiekunem wywołuje zachowania mające na celu bezpośredni kontakt (np. podejście, kontakt fizyczny). Cały eksperyment został sfilmowany, a następnie przeanalizowany, naukowcy szczególną uwagę zwrócili na takie zachowaniach jak: eksploracja otoczenia, zabawa, powitanie, kontakt fizyczny, podążanie, stanie przy drzwiach itp. Wynik badania oparto na różnych reakcjach psa w stosunku do właściciela i do nieznajomej osoby.
Wyniki
W czasie pierwszego badania naukowcy odkryli,że relacje pies-właściciel są podobne do więzi pomiędzy rodzicem a dzieckiem, ponieważ zaobserwowane zachowania były analogiczne do tych, jakie pojawiają się pomiędzy niemowlęciem a matką. Podobnie jak dziecko, pies również traktuje właściciela jako tzw. bezpieczną bazę, na co wskazuje zwiększona eksploracja otoczenia i chęć do zabawy, kiedy właściciel jest obecny w nieznajomym dla psa miejscu. Jeśli właściciel odchodził, psy większość czasu spędzały stojąc pod drzwiami, nawet kiedy w pomieszczeniu razem z nimi znajdowała się nieznajoma osoba, co sugeruje, że w sytuacji stresującej (nowe, nieznane środowisko) psy chcą przebywać w towarzystwie opiekuna. Co więcej, psy okazywały charakterystyczną bliskość oraz szukały kontaktu z wracającym właścicielem, a zachowania te różniły się od powitania nieznajomej osoby. Szczegółowa analiza danych pozwoliła wyróżnić trzy kluczowe elementy, które miały wpływ na zachowanie psów: wrażliwość na rozstanie z właścicielem (przywiązanie), poziom stresu jaki wywoływało nieznane otoczenie (lęk) oraz reakcje na nieznajomą osobę (akceptacja). Kombinacje tych trzech czynników tłumaczą różne wzorce zachowań poszczególnych psów.
Kolejne badania
Naukowcy postanowili przeprowadzić kolejne badania, tym razem na zdecydowanie większej grupie psów, dzięki czemu sprawdzili wiarygodność procedury SST w tym eksperymencie. Drugie badanie potwierdziło wszystkie wyniki pierwszego, łącznie z różnym zachowaniem się psa w stosunku do właściciela i osoby nieznajomej, oraz czynniki, które miały wpływ na zachowanie psów w trakcie badania: stres wywołany nieznaną sytuacją, przywiązanie do właściciela, chęć nawiązania interakcji z nieznajomym. Następnie w ciągu 5 – 30 dni badanie powtórzono na grupie trzydziestu psów z drugiego eksperymentu, zmieniając miejsce oraz nieznajomą osobę. Wyniki nie różniły się w znaczący sposób, co sugeruje, że psy nie przyzwyczaiły się do sytuacji, ale też nie stały się bardziej reaktywne.
Badania kontynuowane na 20 parach pies-właściciel, w czasie których powtarzano procedurę SST w przeciągu 17 – 20 miesięcy, potwierdziły, że indywidualne wzorce przywiązania psów nie ulegają zmianom nawet na przestrzeni 1,5 roku. Wyniki te potwierdzają pogląd,według którego przywiązanie dorosłych psów do swoich właścicieli ma stabilny charakter, jeśli w społecznej relacji z właścicielem nie nastąpią drastyczne zmiany (Gácsi, 2003).
Inne badania z grupą nowych badanych potwierdziły, że lokalizacja testu nieznanej sytuacji nie miała wpływu na jego wynik. Żadne z badanych zachowań u psów,które wzięły udział w eksperymencie, nie uległy zmianom w zależności od miejsca, gdzie badanie było przeprowadzane: od nieznajomego pokoju do kojca na świeżym powietrzu. Dlatego najważniejszym kryterium lokalizacji, w której przeprowadzane są badania, to jej nieznajomość dla psa (co aktywuje zachowania świadczące o przywiązaniu), pozostałe cechy miejsca nie mają wpływu na wyniki testu i reakcje psów. Obecnie różne wersje tego testu są szeroko stosowane dobadania różnych aspektów relacji pies – człowiek.
Jak istotne są tzw. okresy krytyczne?
Podczas gdy coraz więcej badań skupiało się na przywiązaniu dorosłych psów, nadal niewiele wiedzieliśmy na temat rozwoju tej więzi społecznej podczas ontogenezy (we wczesnym rozwoju). Wcześniejsze badania wskazywały, że psie szczeniaki są społecznie zainteresowane ludźmi już po niewielkim z nimi kontakcie (Gácsi iin. 2005), jednak nadal nie znaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy szczenięta okazują podobne zachowania związane z przywiązaniem do właścicieli jakie mają psy dorosłe. Inne nasuwające się pytanie, to czy dorosły pies może zbudować nowe relacje i przywiązanie w stosunku do nowego właściciela.
Pierwszą kwestią zajęliśmy się w trakcie przeprowadzania dwóch badań. W trakcie jednego zbadaliśmy dwie grupy 16-sto tygodniowych szczeniąt podczas procedury SST (Topal i in. 2005). Okazało się, że już tak wcześnie psy okazują przywiązanie do swoich właścicieli. Intensywna socjalizacja wychowanych w bliskim kontakcie z człowiekiem szczeniąt miała niewielki wpływ na wyniki, ponieważ zachowanie tak wychowanych psów było zasadniczo podobne do zachowania pozostałych. W innym badaniu (Gácsi, 2003) porównaliśmy zachowanie szczeniąt w wieku 3 – 6 miesięcy z zachowaniem psów dorosłych w teście nieznanej sytuacji. Mimo że występowały pewne różnice w obu grupach wiekowych (szczenięta wykazywały mniejszą tendencję do podążania za odchodzącym właścicielem, miały mniej fizycznego kontaktu z właścicielem w czasie poszczególnych sytuacji, a więcej fizycznego kontaktu z nieznajomą osobą w czasie powitania), to większość zachowań w obu grupach była taka sama. Szczenięta okazywały przywiązanie poprzez charakterystyczne reakcje w czasie separacji z właścicielem (stanie przy drzwiach, zaprzestanie zabawy z nieznaną osobą) oraz w czasie przywitania (szukanie większego kontaktu z wracającym właścicielem). Podsumowując, można uznać, że więź z człowiekiem może zostać nawiązana we wczesnym rozwoju i zachowuje takie same wzorce zachowań jak te, zaobserwowane u psów dorosłych.Oczywiście, teoretycznie ciekawie byłoby zbadać wpływ wczesnej socjalizacji (z ludźmi) lub jej braku na sposób budowania późniejszych relacji, jednak takie badanie budzi wiele kwestii etycznych.
Powyższe badanie rzucają jednak niewiele światła na warunki mające wpływ na budowę nowych więzi i przywiązania u psów dorosłych. Mimo że umiejętność budowania przywiązania jest zazwyczaj kojarzona z wczesnym krytycznym okresem, wszyscy wiemy o psach, które żyją z drugim opiekunem, o psach adoptowanych ze schroniska w dorosłym wieku, lub psach asystujących, które zostały wychowane przez szkoleniowca zanim trafiły do domu osoby niepełnosprawnej ruchowo lub niewidomej. Doświadczeni szkoleniowcy uważają, że takie psy są w stanie nawiązać więzi z nowym opiekunem podobne do tych, jakie nawiązują psy żyjące z właścicielem od szczenięctwa, jednak do niedawna brakowało danych, które potwierdziłyby takie twierdzenie. Badanie, które składało się z procedury SST i miało na celu porównanie rodzaju więzi zbudowanych przez psy żyjące z pierwszym opiekunem do tych żyjących z drugim opiekunem, wykazało brak różnic pomiędzy obiema grupami (Gácsi, 2003). Zachowanie psów, które musiały zbudować drugą relację już jako psy dorosłe, w teście nieznanej sytuacji było podobne do psów, które stale mieszkały z pierwszym właścicielem.
Inne badanie dają nam wgląd w rozwój tej indywidualnej więzi. Fallani i in. (2006) udowodnili, że mimo braku osoby, z którą została nawiązana więź (szkoleniowca),psy przewodnicy niewidomych nawiązują więź ze swoimi pozbawionymi wzroku właścicielami. Oddzielenie młodego psa od szkoleniowca, czyli zniszczenie tej wczesnej więzi, nie wpłynęło negatywnie na relacje budowane później pomiędzy psami przewodnikami a ich nowymi właścicielami. W niedawnym długoterminowym badaniu, Valsecchi i in. (2010) wielokrotnie testowała zachowania psów związane z przywiązaniem, biorąc udział w szkoleniu psów przewodników:
1) w wieku 11 – 15 miesięcy (przed rozpoczęciem programu szkoleniowego) z pierwszym opiekunem,
2) 4miesiące później (w czasie trwania programu) ze szkoleniowcem
3) popierwszym roku spędzonym z nowym właścicielem.
Prawdopodobnie z uwagi na specyficzną grupę badanych (rasa i temperament) badanie wykazało, że młode psy wykazywały ograniczone przywiązanie do pierwszego opiekuna, a osoba nieznajoma była dla nich pocieszeniem w czasie separacji. Jednak te same psy poddane badaniu w życiu dorosłym były żywo zainteresowane ponownym nawiązaniem kontaktu z nowym, niewidomym właścicielem, mimo obecności przyjaznej osoby (nieznajomej), która ofiarowała im wsparcie. Wyniki badania wskazują, że nawet wielokrotne niszczenie więzi nie wpływa szkodliwie na umiejętność psa do budowania nowych relacji w późniejszym życiu. Te wyniki pokazują ważne podobieństwo do ludzkiej więzi pomiędzy matką a niemowlęciem. Skłonność dorosłych osobników dobudowania nowych więzi została do tej pory zaobserwowana wyłącznie u ludzi i psów. Badania te mają wielce znaczący charakter, jeśli chodzi o aspekty dobrostanu. W oparciu o wcześniejsze obserwacje (Scott i Fuller, 1965),popularne jest twierdzenie, że właściciele powinni nabyć i socjalizować szczeniaki przed ukończeniem przez niego 3 miesiąca życia, w przeciwnym wypadku nie zdoła wykształcić się przywiązanie. Nie zaprzeczamy, że ogólna socjalizacja z człowiekiem jest ważna, ale teraz wiemy, że więzi w stosunku do określonej osoby mogą rozwinąć się w trakcie całego życia psa, tak więc szczeniaki nie muszą być nabywane przed ukończeniem 3 miesiąca życia, aby więź została zbudowana. Niestety, wiara we wcześnie zbudowaną więź jest wszechobecna, co często zniechęca ludzi do adopcji psa ze schroniska. Nasze badanie dostarczyło dowodów, że psy mające niewielki lub ograniczony kontakt z człowiekiem mogą utrzymać zdolność tworzenia nowych więzi z ludźmi. Naturalnie, wczesna socjalizacja psów schroniskowych z człowiekiem może wpłynąć na ich zdolność budowania nowych więzi w późniejszym życiu. Wczesna socjalizacja z człowiekiem może być znaczącym czynnikiem przyczyniającym się do dużego zróżnicowania zachowań wśród badanych psów schroniskowych.
Rola opiekuna w zapewnieniu poczucia bezpieczeństwa
Efekt bezpiecznej bazy i bezpiecznego schronienia to centralne elementy w teorii ludzkiego przywiązania. Zastanawialiśmy się, czy ludzie/ właściciele podobnie zapewniają bezpieczeństwo swoim psom. Mimo że wszystkie badania nad zachowaniem pies – właściciel podczas testu nieznanej sytuacji dostarczyły dowodów na przywiązanie, Prato-Previde i in. (2003) twierdziła, że efekt bezpiecznej bazy nie został w pełni udowodniony z uwagi na niewłaściwą kolejność elementów testu nieznanej sytuacji.
Zarówno dzieci, jak i psy, używają opiekuna (rodzica/ właściciela) jako bezpiecznej bazy do eksplorowania nieznanego środowiska oraz jako bezpiecznego schronienia,kiedy mają do czynienia z zagrażającym lub niejednoznacznym bodźcem.
W celu zebrania lepszych bezpośrednich dowodów, że właściciel zapewnia psu bezpieczeństwo, przeprowadzono uproszczoną wersję badania, w trakcie którego psy spotykały grożącą nieznajomą osobę zamiast przyjaźnie nastawionej, przez co zwiększona była intensywność ich reakcji stresowej (Gácsi i in. 2008). Kiedy do psów podchodził nieznajomy, mierzyliśmy ich reakcje behawioralne oraz tętno. Taki zagrażający bodziec w mniejszym stopniu podnosił tętno psów, kiedy były w obecności właściciela, niż kiedy miały z nim do czynienia w trakcie separacji. Zmianom tętna towarzyszyły odpowiednie zmiany w zachowaniu (warczenie, szczekanie). To potwierdza,że właściciel stanowi społeczne wsparcie dla psa podczas stresujących sytuacji i może być dla niego ochroną przed stresem. Nowsze badanie dostarcza dodatkowych dowodów: poprzez oznaczenie zmienności tętna Nagasawa i in. (2009) dowiódł, że psy okazują określone reakcje emocjonalne, kiedy witają się z właścicielami. Podobnie, behawioralne i fizjologiczne reakcje psów przewodników niewidomych w czasie testu nieznanej sytuacji (Fallani i in. 2007) pokazały zwiększoną pracę serca w czasie oddzielenia od właściciela (w obecności osoby nieznajomej).
Inny ważny element przywiązania został zbadany przez Parthasarathy’egoi Crowell-Davis (2006), którzy sprawdzili, czy stopień przywiązania psa wpływa na występowanie lęku separacyjnego. To z kolei związane jest z pytaniem czy lęk separacyjny jest powiązany z występowaniem nadmiernego przywiązania u psów. W zmodyfikowanej wersji testu nieznanej sytuacji, który ograniczył interakcje pomiędzy ludźmi a psami, nie znaleziono żadnego bezpośredniego związku pomiędzy przywiązaniem a lękiem separacyjnym.
Paulina Ziółkowska
na podstawie wystąpienia Márty Gácsi podczas trzeciej konferencji Canine Science Forum, Barcelona 2012